Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z lotu Drosta, czyli prezydent stawia Kubiszówkę do kąta, ale uważaj, bo i Ty możesz się tam znaleźć

Jacek Drost
O pomysłach prezydenta Jacka Krywulta i jego urzędników można myśleć/mówić tylko dobrze, bardzo dobrze albo wcale. Ten, kto odważy się odstąpić od tej reguły, zostanie przykładnie wyciągany za uszy i odesłany do kozy. Tym razem do kąta została skierowana, ogólnie mówiąc, Kubiszówka - pisze Jacek Drost.

Dla niezorientowanych: to potoczna nazwa Centrum Wychowania Estetycznego im. Wiktorii Kubisz, od przeszło pół wieku działającego w budynku przy ul. Słowackiego 27A, do którego przyklejone jest Bielskie Centrum Kultury.
Jakiś czas temu urzędnikom zaświtał w głowie pomysł, by Kubiszówkę przenieść. Gdzie? Niech będzie do budynku LO im. KEN. Dzisiaj już trudno zliczyć wszystkie argumenty, jakich używali, by uzasadnić ów plan. Podnosili więc, że na nowym Kubiszówka będzie miała lepiej, bo więcej miejsca, bo sala multimedialna, bo to i tamto. O wadach tej lokalizacji woleli milczeć (grzyb na ścianie, na budynek ostrzy sobie zęby sąd). Była wersja, że BCK musi mieć porządną salę koncertową, a przy okazji można było-by sprowadzić w miejsce CWE dwa inne zespoły - Jarzębinki i Bielsko. Po drodze był jeszcze argument, że obiekt nie spełnia norm przeciwpożarowych i pobyt pod numerem 27A stanowi śmiertelne zagrożenie. Tak więc różne wersje, w różnym czasie, w zależności od tego, jak głośno ludzie protestowali przeciwko przenosinom. A zaprotestowali, bo uznali, że to zamach na dorobek CWE, a na nowych śmieciach los placówki jest niepewny.
Sprawa przenosin wróciła jak bumerang na ostatniej sesji za sprawą radnego Andrzeja Gacka i radnej Grażyny Staniszewskiej. Radny zadał serię konkretnych pytań i stwierdził m.in., że przystosowanie CWE do norm "pe-poż" będzie znacznie tańsze niż przebudowa budynku dla BCK. A radna przytomnie zasugerowała, że skoro CWE od lat działa pod 27A, to niech sobie tam będzie, a do KEN lepiej przenieść Jarzębinki i Bielsko. Proste? Proste!
Nie dla ratusza. Odpór radnym, którzy ważyli się poruszyć ten temat dał sam Jacek Krywult, który do tej pory w sprawie CWE zachowywał dyplomatyczne milczenie. Tym razem dyplomatycznie nie było. Zresztą nie pierwszy raz. Tu mała dygresja: wszak powoli przyzwyczajam się do tego, że u prezydenta z dyplomacją różnie bywa. A to zbeszta na sesji radną, że miała czelność myśleć inaczej (słyszałem na własne uszy), a to obsztorcuje publicznie pewną panią prezes, bo z oknem coś nie tak (byłem świadkiem), a to próbuje ustawić do pionu dziennikarza, bo zadał jakieś pytanie, a przecież pismaki nie są od tego, by pytać (doświadczyłem na własnej skórze). Kwestia stylu? Temperamentu? Kultury? Nie mnie rozstrzygać.
Tym razem dostało się CWE, a w zasadzie ludziom zainteresowanym jej losem. Stosując zlepek prawd, półprawd, a momentami - delikatnie mówiąc - mijając się z prawdą prezydent dał upust swojej niechęci do jakiegokolwiek kwestionowania decyzji ratusza.
Grzmiał więc żonglując na przemian argumentami już oklepanymi, ale też i całkiem nowymi. Było o tym, że dobro dzieci najważniejsze (by zaraz potem stwierdzić, że dzieci są rzeczą wtórną!) albo, że miasto pragnie sali koncertowej jak kania dżdżu (nic to, że na nową inwestycję w kasie pewnie nie ma ani grosza). Zabrzmiało jak zabrzmiało, ale przynajmniej powiało jakąś wizją. A jak władza ma wizję, to żarty na bok.
Ale było również o tym, że owe dalekosiężne plany próbuje pogrzebać - jak się wyraził - garstka protestujących, którzy mają w tym interes. Co dla prezydenta jest garstką, dla innych jest garścią, bo pod apelem w sprawie CWE podpisało się wielu wychowanków, zaprotestowali rodzice, oburzenie wyrazili ludzie kultury (m.in. profesorowie Nyczek, Śliwonik, Kierc), pomysł przenosin skrytykowało Bielskie Forum Oświatowe. Ta garstka, jak rzekł prezydent, "zrobiła na nas (czytaj: władzę) nagonkę". Hmm... już widzę tych zaszczutych urzędników przemykających chyłkiem ratuszowymi korytarzami. Ale niech będzie. Gwoli ścisłości: "nagonka" rozpoczęła się, kiedy na jednej z sesji wyszło, iż CWE spod numeru 27A się wyprowadzi, a na jego miejsce wprowadzi inne zespoły. Rozsierdziło to ludzi, bo uznali takie postawienie sprawy za jawną niesprawiedliwość i zamach na tradycję placówki.
Pohukiwał też prezydent, że CWE to prywatny folwark utrzymywany z pieniędzy podatników. Żadnych faktów, żadnych konkretów, ale wieść poszła w świat, błoto się przykleiło. Myślę sobie: biedna pani Wiktoria, która na budynku CWE doczekała się tablicy z napisem wybitny pedagog. Pewnie za to, że ów folwark zakładała. I współczuję jej córce, Halinie Kubisz-Mule, dyrektorce CWE, która kontynuując dzieło matki, wychowując setki młodych ludzi, dostaje taką zapłatę. I straszno, i smutno. I chciałoby się rzec : o czasy, o obyczaje lub każdy mierzy wedle siebie, ale zwyczajnie brakuje słów, a na usta ciśnie się tylko pytanie: jak to jest, że przez dwie kadencje prezydent tolerował ten folwark, gdzie dzieją się takie niecne rzeczy, jak np. konkurs plastyczny "Co słonko widziało", a teraz pragnie ukrócić ów proceder w trosce o finanse podatników, zapominając, iż podatnicy to także ci, którzy przenosin nie akceptują?
I jeszcze jedna rzecz - prezydent ocenił, że sprawa CWE jest rozdmuchana i nawet jak pewna telewizja zobaczyła co jest grane, to odpuściła sobie program o przenosinach. Nie odpuściła. To, że prezydent go nie widział, nie znaczy, iż nie powstał. Z tego się orientuję, został wyemitowany 26 lutego w ogólnopolskiej stacji. Której? Wiem, ale nie powiem. Niech urzędnicy sami znajdą, nim przystąpią do przenoszenia Kubiszówki, by realizować swoje wizje. Z akcentem na swoje.

P.S. Żebyśmy mieli jasność - jestem wychowankiem CWE. Nie mam tam żadnego interesu. Bronię Kubiszówki, bo uważam, że przenosiny nie wróżą jej nic dobrego. Proszę odesłać mnie do kozy.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczyrk.naszemiasto.pl Nasze Miasto