Wieczorny pożar domu w Szczyrku. Ogień objął dach budynku, w środku były cztery osoby

Strażacy ruszyli w poniedziałek wieczorem do pożaru domu w Szczyrku przy ul. Jasnej. Zgłoszenie do stanowiska dyżurnego wpłynęło przed godz. 21

– Po przybyciu na miejsce, strażacy ustalili, że pali się altana za domem jednorodzinnym. Pożar rozprzestrzenił się po elewacji budynku obejmując część poddasza. Dodatkowo pożarem objęta została skrzynka z przyłączem gazowym – przekazała mł. bryg. Patrycja Pokrzywa, oficer prasowa KM PSP w Bielsku-Białej.

Jak zaznaczyła, pogotowie gazowe odłączyło dopływ gazu do budynku. Niestety, gaz nadal wydobywał się przez uszkodzony rurociąg gazowy. Dlatego też w późniejszym etapie akcji zaciśnięto gazociąg prowadzący do budynku objętego pożarem.

Cztery osoby zamieszkujące budynek opuściły go w asyście policjantów, przed przyjazdem pierwszych zastępów straży pożarnej. Nikt nie został poszkodowany i nie wymagał pomocy ze strony ratowników medycznych.

– Działania zastępów JOP polegały na podaniu czterech prądów gaśniczych w natarciu (dwóch na zewnątrz obiektu oraz dwóch wewnątrz budynku) oraz jednego prądu w obronie. W wyniku dużego zadymienia oraz trudności w lokalizacji pożaru na poddaszu, wykonano pięć otworów wentylacyjnych w poszyciu dachu – wyjaśniła mł. bryg. Patrycja Pokrzywa.

Strażacy zajęli się rozbiórką sufitu wewnątrz mieszkania, by zlokalizować pożar. W ten sposób zdołali ugasić palące się elementy konstrukcji dachu. W dalszej części akcji – budynek został przewietrzony, skontrolowany kamerą termowizyjną oraz sprawdzony pod kątem występowania tlenku węgla.

Na miejscu pozostał zastęp OSP w celu dozorowania pogorzeliska. Usunął on nadmiar wody zgromadzony w pomieszczeniu spiżarki na parterze przy pomocy pompy szlamowej. Działania zakończono o godz. 03:41.

Zniszczeniu lub spaleniu uległy: altana, elewacja i część dachu budynku, wyposażenie domu. Straty wyceniono wstępnie na 500 tys. złotych. Policja ustala przyczynę i okoliczności zdarzenia.