W górę i w dół, czyli nasze plusy i minusy wydarzeń mijającego tygodnia.

• Plus dla BKS Aluprof Bielsko-Biała za... efektowną prezentację siatkarek. Po raz pierwszy w historii Bialskiego Klubu Sportowego prezentacja drużyny siatkarek odbyła się nie na hali, a w bielskim Klubie Pomarańcza. A zawodniczki wystąpiły jako modelki w pokazie mody, na którym prezentowały stroje sportowe. Nieźle wypadły też spotkanie z finalistką Miss Polonia oraz pokazy taneczne.
• Plus dla firmy, która zajęła się przebudową mostu w Landeku. Rzadko zdarza się, by drogowcy dotrzymywali terminów, tymczasem firma z Będzina dążyła przebudować most w Landeku prawie miesiąc przed czasem, który upływa 28 października. Most jest gotowy i tylko czeka na odbiór. Brawo!
• Duży plus dla ks.Eugeniusza Burzyka, który nieustannie i niezmiennie zaskakuje pomysłami publikacji swoich krótkich, ale bardzo celnych kazań. Były poradniki, teraz przyszedł czas na kalendarz-terminarz z fragmentami Pisma Świętego i... burzykami, jak nazywane są krótkie kazania duchownego.
  - Piłkarze Podbeskidzia. W meczu w Łodzi grali bardzo dobrze, odważnie i agresywnie, ale... nieskutecznie. I to zemściło się na Góralach. Nie wykorzystali trzech świetnych okazji bramkowych i choć prowadzili 1:0, przegrali 1:2 z ŁKS.
  - Kierowcy jeżdżący w godzinach szczytu ulicą Bystrzańską w kierunku Szczyrku. Dla jednych za to, że na zamiast wcześniej zjechać na prawy pas ruchu gnają do samego zwężenia i staraj się "wbić" do sznura pojazdów. Dla drugich, że nie potrafią wpuścić kierowców na tzw. suwak (zamek błyskawiczny).
  - Dla właściciela wyciągu narciarskiego Czarny Groń koło Andrychowa za to, że pozwał Pracownię na Rzecz Wszystkich Istot z Bystrej do sądu o zniesławienie. Inwestor najpierw zdewastował kawał lasu, a jak mu to wytknęli ekolodzy, to poczuł się urażony.

A jakie są Wasze propozycje?