Mimo problemów ze skompletowaniem składu, piłkarki Rekordu Bielsko-Biała dzielnie walczą w II lidze

Kobieca drużyna Rekordu Bielsko-Biała ma za sobą pierwsze zwycięstwo w sezonie. Podopieczne trenera Ryszarda Lewickiego grając w dziewiątkę pokonały Rolnika Biedrzychowice 2:1, a wszystkie bramki spotkania padły w ostatnich dziesięciu minutach. - Rozmawiałem z opiekunem przyjezdnych i dowiedziałem się, że w Rolniku trenują aż 74 dziewczyny! My w tym sezonie tylko raz mieliśmy komplet 11 piłkarek podczas meczu - mówi trener Rekordzistek.

Krótko o historii
Kobieca drużyna Rekordu istnieje od 3 lat, a od 2 bielskie piłkarki grają w rozgrywkach ligowych. W pierwszym sezonie bielszczanki pod wodzą trenera Witolda Zająca awansowały do II ligi. Sukces był niespodziewany, a bielskimi piłkarkami zaczęły interesować się klubu z ekstraligi. Dwie zawodniczki: bramkarka Marcelina Walaszek i reżyserka gry Agnieszka Bryzek odeszły do 1. FC AZS AWF Katowice. Cały ubiegły sezon Rekord zmagał się z kontuzjami, przez co z ledwością utrzymał się w lidze.

Za młode na ligę
Tegoroczny sezon miał być już lepszy. Niestety z bielskiej drużyny znów odeszło kilka zawodniczek, a trener Lewicki nie potrafił skompletować składu na ligowe mecze. - Graliśmy w dziewiątkę lub w dziesiątkę, a nie trzeba nikomu tłumaczyć, że grając w liczebnym osłabieniu trudno o zwycięstwo - tłumaczy słabe wyniki zespołu Lewicki. Sytuacji Rekordu nie poprawia przepis mówiący, że cały mecz może zagrać jedynie zawodniczka, która skończyła 15 lat, natomiast 14-latki mogą występować jedynie w jednej połowie meczu. - Mamy kilka młodych piłkarek, które przychodzą na treningi, ale przez ten przepis nie mogą grać w lidze - mówi opiekun Rekordzistek.

Nabór do zespołu
Kłopoty kadrowe spowodowały, że klub rozpoczął poszukiwania dziewcząt, które chciałyby zasilić bielską ekipę. - Chcemy zorganizować turniej piłki nożnej dla zespołów złożonych z dziewcząt ze szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych. Prowadzimy także nabór do naszej drużyny - mówi Ryszard Lewicki. Dziewczyny, które chciałyby spróbować swoich sił proszone są o przyjście na jeden z treningów. - Trenujemy wieczorami cztery razy w tygodniu: we wtorki i piątki od 17.30 do 19, w środy od 17-18.30 i w czwartek od 18.30 do 20. Zapraszamy wszystkie dziewczyny, które potrafią już grać i te, które chcą się nauczyć. Najważniejsze są bowiem chęci! - uśmiecha się trener Lewicki.

Dlaczego warto?
Piłka nożna kobiet zyskuje na świecie coraz większą popularność. - Dziewczyny grając w piłkę mogą zrobić karierę, a ponieważ w piłkę nożną gra stosunkowo mało osób, w szybkim czasie można zajść wysoko - mówi Lewicki. Dodatkowym atutem gry w Rekordzie jest baza szkoleniowa, którą dysponuje klub, a więc kilka boisk i hala, w której można trenować zimą. Od przyszłego roku łatwiej będzie również połączyć sport z nauką, bo na terenie Ośrodka Sportowo-Szkoleniowy Rekord otwarta zostanie Szkoła Mistrzostwa Sportowego.