– O jego „dokonaniach” wspominaliśmy końcem lutego, kiedy został zatrzymany przez wiceszefa szczyrkowskiej policji. Jak wówczas ustalono z prywatnej posesji w Mesznej najpierw usiłował skraść skuter wart 4 tysiące zł. Spłoszony przez sąsiadów wrócił po zaparkowanego tam fiata, którego też nie udało mu się skraść, bo zauważyła go właścicielka. Kiedy kobieta pobiegła po pomoc złodziej porzucił pojazd i uciekł – informuje Elwira Jurasz, rzecznik bielskiej policji.
Policjanci ustalili, że oprócz tego rabuś ma na swoim koncie kradzież silnika i skrzyni biegów z fiata 126p oraz kabli elektrycznych. Po tym, jak sprawca usłyszał zarzuty dokonania tych przestępstw, odpowiadał z wolnej stopy. Nie potrafił jednak wykorzystać danej mu szansy. Policjanci ze Szczyrku ustalili, że w minioną niedzielę z otwartego garażu w Bystrej skradł motocykl i elektronarzędzia. Właściciel oszacował straty na 2.000 zł. Śledczy uzupełnili mu zarzuty o kolejne przestępstwo.
Za włamania i kradzieże, za które odpowiada już jako recydywista może mu grozić nawet do 15 lat za kratami.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?