- Postępowanie w tej sprawie trwa, podobnie jak w przypadku pożaru baraku - mówi Elwira Jurasz, oficer prasowy bielskiej policji.
Choć ostateczną przyczynę w obu przypadkach ustalą biegli, niemal na pewno powodem pożarów było podpalenie. Z naszych informacji wynika, że ich sprawcą nie jest jeden podpalacz, a raczej osoby bezdomne szukające schronienia przed zimnem. Często wybierają puste obiekty, w których niejednokrotnie próbują rozpalić ogień. Bywa, że są pod wpływem alkoholu. A wte-dy o pożar nietrudno.
- To nas bardzo niepokoi - mówi Jacek Zachara, prezes Stowarzyszenia Olszówka, które dba o ochronę i popularyzację tego miejsca. Powód? W Cygańskim Lesie znajdują się puste budynki, które mogą podzielić los spalonych dotąd obiektów. To np. willa Teresy Polak, z której ostatni właściciele wyprowadzili się wiosną tego roku czy dawne przedszkole przy ul. Grotowej.
- Te budynki stoją puste i niszczeją. Boimy się czy same się nie zawalą albo czy nie przyjdzie ktoś, kto zaprószy ogień i doprowadzi do pożaru - mówi Jacek Zachara.
Policjanci apelują do mieszkańców, by zwracali uwagę na osoby bezdomne szukające schronienia w pustostanach czy altankach w swojej okolicy, zwłaszcza w tym okresie, gdy robi się bardzo zimno. W takich sytuacjach warto powiadomić policję.
Różne losy willi
Cygański Las to miejsce, w którym znajdowały się wille letniskowe należące do bogatych mieszkańców Bielska.
Obecnie w dzielnicy, jak grzyby po deszczu, wyrastają apartamentowce. Wille albo niszczeją (jak willa Teresy Polak), albo są równane z ziemią (jak zabytkowa willa Karla Hauptiga). Ale są wyjątki. Willa z ulicy Laskowej 54 została efektownie wyremontowana przez prywatnego właściciela i rok temu otrzymała nagrodę generalnego konserwatora zabytków.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?