Bielsko-Biała: Po bitwie na śnieżki dwóch nastolatków przeszło do rękoczynów.

- Zaczęło się niewinne, od obrzucania się śnieżkami - relacjonuje Elwira Jurasz, rzecznik bielskiej policji.
Jeden z uczniów, który oberwał trochę mocniej, dopadł nastolatka z innej szkoły. Uderzył go pięścią w twarz, przewrócił na ziemię i brutalnie skopał. W biciu i kopaniu pomagali mu koledzy. Napastnicy przestraszyli się przechodnia i rzucili się do ucieczki. Podobne zdarzenie powtórzyło się następnego dnia. Zaalarmowani o obu tych incydentach policjanci szybko ustalili personalia sprawców w wieku 14-16 lat i ich zatrzymali. Przestępcy zostali przewiezieni do Policyjnej Izby Dziecka, gdzie zostali przesłuchani i usłyszeli zarzuty pobicia. Za swoje czyny odpowiedzą przed Sądem Rodzinnym. Sąd może skierować ich do poprawczaka.