Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bielsko-Biała: Mikuszowice Krakowskie mają 700 lat.

Łukasz Klimaniec
KLM
Choć w ostatnich kilkunastu miesiącach była niemiłosiernie rozkopana z powodu budowy obwodnicy wschodniej, pozostaje jedną z najbardziej urokliwych dzielnic Bielska-Białej. A jubileusz 700-lecia podkreśla wyjątkowy charakter tej dzielnicy - o Mikuszowicach Krakowskich pisze Łukasz Klimaniec

Ostatnie dwa lata dla mieszkańców Mikuszowic Krakowskich to olbrzymia próba charakteru. Jak nikt inny w mieście musieli znosić uciążliwości związane z budową obwodnicy. Nieustający ryk maszyn budowlanych, woda zalewająca ulice, popękane ściany niektórych domów.
- Miejsce bardziej przypomina plac budowy, a nie dzielnicę, w której spokojnie się mieszka - mówił nam Stanisław Kania, przewodniczący zarządu Stowarzyszenia Mieszkańców Mikuszowic Krakowskich podczas czerwcowych obchodów jubileuszu 700-lecia. Obchodów, które trwają już od trzech lat. W tym roku są szczególne. Bo sama dzielnica i jej historia są wyjątkowe.
Dzielnica pamięta potop
Symbolicznie jubileusz 700-lecia obchodzono w czerwcu, ale jeszcze w grudniu przy okazji odpustu św. Barbary dzielnica przypomni o swoim święcie. Okres świętowania jest tak rozłożony, jak czas powstania Mikuszowic, który - zgodnie z analizą historyka dr Jerzego Polaka - waha się od 1306 do 1312 roku.
Osada, wówczas wieś Nickelsdorf ("wieś ludzi Mikołaja"), zwana do końca XVII wieku Mikluszowicami, została po raz pierwszy wymieniona w dokumencie wystawionym przez księcia cieszyńskiego Mieszka I mieszczanom bielskim 3 czerwca 1312 roku. Jak wskazuje dr Polak dokładnej daty założenia nowej osady (na tzw. surowym korzeniu, czyli na terenie niezamieszkanym i niezagospodarowanym) nie zna-my i nie poznamy z powodu braku dokumentu lokacyjnego.
- Prawdopodobnie dokument taki nie powstał, a lokacja nastąpiła na podstawie umowy ustnej między księciem Mieszkiem I a zasadźcą (lokatorem) Mikołajem (Nickelsem) - uważa historyk.
Powstanie Mikuszowic wiąże sie z kilkunastoletnim procesem zasiedlenia doliny rzeki Białej, w wyniku czego powstało miasto Bielsko i otaczające go wsie. Mikuszowice były chronologicznie ostatnią z założonych osad, która nie miała zbyt burzliwych dziejów. W historii regionu zaznaczyła się głównie bitwą ze Szwedami stoczoną 8 marca 1656 roku przegraną przez oddziały polskie. Do dziś u wylotu ul. Bajki do Żywieckiej znajduje się krzyż oraz pamiątkowa tablica , którą miasto ufundowało przed rokiem.
Drewniana perełka
Perełką zabytkową Mikuszowic Krakowskich jest kościół pw. św. Barbary, który należy do jednych z ostatnich w tej części Beskidów drewnianych budowli sakralnych. Ta świątynia stanęła w miejscu kościółka, który 7 kwietnia 1687 roku spłonął od uderzenia pioruna. Zbudował ją mistrz ciesielski Piotr Piotrowski na zlecenie proboszcza z Łodygowic.
O tym, jak bardzo mieszkańcy pokochali tę świątynię mogą świadczyć wydarzenia z 1796 roku, gdy władze zaborcze wystawiły kościół na licytację uznając obiekt za zbędny. Miejscowi wykupili świątynię i uratowali.
Najcenniejszymi zabytkami kościółka są pozłacana, wykonana z drewna lipowego gotycka figura Matki Boskiej z Dzieciątkiem (z 1420 roku), zdobiąca ściany boczne i sufit polichromia barokowa z 1723 roku autorstwa bielskiego malarza Jana Mentila, a przede wszystkim wierna kopia gotyckiego tryptyku ołtarzowego z 1470 roku zwanego Grunwaldzkim.
Obiekt jest wyjątkowo chroniony, choć los nie szczędził psikusów - po zamontowaniu systemu przeciwpożarowego alarm włączał się w najmniej oczekiwanych momentach, m.in. podczas Świąt Wielkanocnych w Wielką Sobotę, gdy liturgię przerwało wycie syren wozów strażackich.
Ludzie są serdeczni
Co dziś warto wiedzieć o Mikuszowicach Krakowskich? Że to urokliwa dzielnica Bielska-Białej położona 8 km na południe od centrum miasta u podnóża Łysej Góry (660 m n.p.m.)? Że mieszka w niej ok. 3 tysiące osób? A może że z Mikuszowic Krakowskich prowadzi kilka szlaków turystycznych? Przy okazji jubileuszu 700-lecia można było dowiedzieć się przede wszystkim, że mieszkają tu ludzie otwarci, serdeczni i chętni do współpracy. I choć z powodu budowy obwodnicy nie mają lekkiego życia, optymistycznie patrzą w przyszłość.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczyrk.naszemiasto.pl Nasze Miasto