Do zdarzenia doszło na ul. Straconki, na której 19-latek zaczął uciekać widząc policjantów. Uciekając, wyjął z kieszeni niewielki woreczek foliowy i próbował go połknąć. W tym momencie został zatrzymany.
- W woreczku znajdowała się marihuana - wyjaśnia Elwira Jurasz, oficer prasowy bielskiej policji. - W takcie przeszukania zatrzymanego policjanci znaleźli dodatkowo telefon komórkowy, który został skradziony końcem zeszłego roku - dodaje.
19-latek nie zamierzał się jednak poddawać bez walki. Zachowywał się wyjątkowo agresywnie i arogancko wobec mundurowych. Szarpał się, wyrywał, usiłował kopać policjantów, a przy okazji znieważył ich słowami powszechnie uznawanymi za obelżywe. Został szybko obezwładniony i zakuty w kajdanki.
W czasie przeszukania jego mieszkania policjanci znaleźli nie tylko kolejne porcje posiadanej przez niego marihuany, ale także 30 sfałszowanych banknotów o nominale 50 zł. 19-latek tłumaczył, że podrobione banknoty znalazł w czasie letniej imprezy organizowanej w straceńskich kamieniołomach.
Zatrzymany został przewieziony do policyjnego aresztu. Usłyszał zarzuty posiadania środków odurzających i sfałszowanych środków płatniczych oraz paserstwa kradzionego telefonu komórkowego. Przed sądem tłumaczyć się będzie za znieważenie policjantów i naruszenie ich nietykalności cielesnej.
Zmiany w rządzie. Donald Tusk przedstawił nowych ministrów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?