MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Bielska policja zatrzymała dwóch oszustów z Kęt

JAK
Dwaj młodzi mieszkańcy Kęt oszukiwali i wyłudzali pieniądze na podstawie sfałszowanych dokumentów oraz kserokopii dowodów osobistych. Wpadli podczas kontroli przeprowadzonej przez policjantów, którzy odnaleźli przy nich sfałszowane kserokopie dokumentów.

– Na bielskiej ul. Podwale mundurowi zauważyli dwóch podejrzanie zachowujących się młodych mężczyzn, którzy starali się uniknąć kontroli. W czasie legitymowania 22-latka z Kęt oraz jego 17-letniego kolegi policjanci odnaleźli kilka kart SIM oraz sfałszowaną kserokopię dowodu osobistego starszego z nich. Na posiadanej przez niego kserówce widniały dane osobowe innej osoby, zdjęcie natomiast należało do zatrzymanego, co wzbudziło podejrzenia stróżów prawa – relacjonuje Elwira Jurasz, rzecznik bielskiej policji.

Jak się chwilę później okazało, podejrzenia te okazały się słuszne. Zatrzymani zostali doprowadzeni do komisariatu, gdzie śledczy szybko ustalili, że sfałszowana kserokopia służyła im do wyłudzeń.

Policjanci ustalili, że mężczyźni zamieszczali na stronach internetowych oferty atrakcyjnej pracy. Chętni do jej podjęcia, a było ich wielu, musieli wysyłać CV oraz kserokopię dowodu osobistego. Właśnie na tych kserówkach najbardziej zależało oszustom. Na ich podstawie wyłudzali bowiem umowy na świadczenia telekomunikacyjne, zawierając umowy z operatorami sieci telefonii komórkowych na cudze dane osobowe.

– Z kurierem, który dostarczał im markowe i drogie telefony celowo umawiali się w mieście, aby nie zdradzać swojego miejsca zamieszkania. Kurierzy, nie potwierdzając ich danych osobowych, przekazywali im przesyłkę. Z wyłudzonym w ten sposób aparatem telefonicznym szli do najbliższego lombardu, gdzie szybko go spieniężali, „zarabiając” w ten sposób nawet do tysiąca zł. W dniu, w którym zostali zatrzymani udało im się sprzedać dwa telefony za 1200 zł. Starszy z nich przyznał się, że na cudze kserówki dowodów osobistych wyłudzał nie tylko usługi telekomunikacyjne, ale także kredyty tzw. chwilówki. Jak przyznał były to kwoty rzędu od 600-1000zł – dodaje komisarz Jurasz.

Postępowanie w tej sprawie trwa, a sprawa jest rozwojowa. Śledczy nie wykluczają, że zatrzymani mają na swoim koncie szereg tego typu wyłudzeń. Obaj zatrzymani usłyszeli już zarzuty przestępstw, za które grozi im do 8 lat za kratami. Starszy, który w przeszłości był już karany za włamania i kradzieże i spędził w więzieniu blisko rok, za obecne czyny odpowie w warunkach recydywy.

– Przestrzegamy przed lekkomyślnym udostępnianiem swoich danych osobowych – nawet w formie kserokopii dowodów osobistych. Może się bowiem okazać, że po jakimś czasie od przekazania danych personalnych zaskoczy nas niemiła niespodzianka w postaci niespłaconego kredytu czy zawartej na nasze dane umowy abonenckiej – radzi Elwira Jurasz.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczyrk.naszemiasto.pl Nasze Miasto