W górę i w dół, czyli nasze plusy i minusy wydarzeń mijającego tygodnia.

• Fundacja Ekologiczna Arka z Bielska-Białej prowadzi Mobilne Centrum Edukacji Ekologicznej. Specjalny samochód wyposażony w ekologiczne atrakcje dociera do szkół i placówek wychowawczych, gdzie jest wykorzystywany do prowadzenia ciekawych warsztatów, lekcji przyrody i ekologii. Dziś zaparkuje przy Szkole Podstawowej nr 3 w Bielsku-Białej.

• Organizatorzy 32. Bielskiego Rodzinnego Rajdu Rowerowego, który odbył się w niedzielę. Impreza integruje środowisko cyklistów w regionie i jest okazją do dobrej zabawy. W tym roku wzięło w nim udział ponad 2 tys. rowerzystów, którzy mieli do pokonania 40 kilometrów. Na mecie czekały na nich ciepły posiłek, nagrody i upominki dla najlepszych cyklistów.

• Bielsko-Bialski Ośrodek Sportu i Rekreacji zdecydował się na remont wieży skoków do wody na kąpielisku Panorama przy ul. Konopnickiej. Za ponad 70 tys. zł zostanie naprawiona konstrukcja obiektu, zamontowane zostaną barierki na platformie do skoków i przy schodach. Będzie można z niej poskakać do wody już w tym sezonie.

- Poseł Stanisław Pięta zwrócił się do prezydenta Bielska-Białej o odwołanie ze stanowiska dyrektora bielskiego teatru za "antypolskie sztuki", jakie wystawiane są na deskach teatru. Poseł przyznał jednak, że... żadnej ze sztuk nie widział. Ale "czytał wiarygodne recenzje" i "rozmawiał z osobami, które je oglądali".

- Jacek Krywult, prezydent Bielska-Białej, odpowiadając na interpelację w sprawie przenosin Centrum Wychowania Estetycznego im. Wiktorii Kubisz zasugerował, że placówka z ok. 60-letnią tradycją jest "prywatnym folwarkiem". Zamiast merytorycznej dyskusji była połajanka radnych, którzy odważyli się zadać na ten temat pytania.

- Miejski Zakład Komunikacji w Bielsku-Białej zdecydował, że autobusy w dniach roboczych przed i po 1 i 3 maja, będą kursowały, jak w... soboty. A przecież wiele osób w te dni będzie normalnie pracowało.