Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdzie jest jedna z najkrótszych tras rowerowych w Polsce? Prawdopodobnie na osiedlu Złote Łany

Jacek Drost
Tu zaczyna się ścieżka rowerowa w bielskim osiedlu Złote Łany. Kawałek dalej się kończy. Przejechanie jej zajmuje kilkadziesiąt sekund. Mieszkańcy uważają, że to chybiona inwestycja
Tu zaczyna się ścieżka rowerowa w bielskim osiedlu Złote Łany. Kawałek dalej się kończy. Przejechanie jej zajmuje kilkadziesiąt sekund. Mieszkańcy uważają, że to chybiona inwestycja Fot. Jacek Drost
Urząd Miejski chwali się zrobieniem trasy rowerowej długiej na... 306 metrów. Po co ta inwestycja? - zastanawiają się ludzie.

Nowa ścieżka rowerowa powstała na obrzeżach bielskiego osiedla Złote Łany. Prowadzi od ulicy Złotych Kłosów do ulicy Liściastej. Konia z rzędem temu, kto powie dlaczego akurat tutaj zrobiono trasę dla cyklistów. W pobliżu nie ma innych tras rowerowych, z którymi w przyszłości mogłaby zostać połączona. Samo miejsce także nie jest szczególne do jazdy na dwóch kółkach. Można odnieść wrażenie, że trasa powstała, bo ... powstała. I co ciekawe, budowana była prawie rok!

- Rzadko widuję, żeby ktoś jeździł tu na rowerze. Ścieżka jest ładnie zrobiona, ale krótka. Chyba, żeby dzieciaki jeździły na wrotkach - mówi Józef Marek, mieszkaniec bloku przy ul. Złotych Kłosów. I dodaje: - Parking by tu się przydał, a nie ścieżka rowerowa. Popatrz pan, jak ten plac wygląda... Jak ludzie zaczynają podjeżdżać autami przed blok to bałagan jest taki, że aż głowa boli.

- Chodnik był potrzebny, ale ścieżka... - puka się w czoło starszy mężczyzna, mieszkaniec osiedla Złote Łany, spotkany przy ścieżce rowerowej.

Jak informuje bielski ratusz na swojej stronie "obok ścieżki powstał także nowy chodnik. Odcinek ma długość 306 metrów. Chodnik o szerokości 2 metrów został wykonany z kostki brukowej, natomiast ścieżka (szerokość 2,5 m) posiada nawierzchnię mineralno-asfaltową. Inwestycja była realizowana od lipca ubiegłego roku. Jej całkowity koszt to 285 tys. zł".

Grażyna Staniszewska, bielska radna niezależna, miłośniczka jazdy na rowerze, która zainicjowała nad Białą cieszące się ogromną popularnością rodzinne rajdy rowerowe, na wieść o trasie rowerowej liczącej aż 306 metrów nie kryje rozbawienia.

CZYTAJ CZĘŚĆ II

- Dobre sobie. To chyba trasa dla dzieci, by korzystały z niej na trzykołowych rowerkach. Nawet się człowiek dobrze nie może rozpędzić - ironizuje radna Staniszewska. I dodaje na poważnie: - Mam tylko nadzieję, że kiedyś miasto zacznie sklejać te kawałeczki w jakąś całość. I że zostaną one nazwane na przykład Trasa Osiedlowa, jeśli przebiega przez osiedle, Zielona - jeśli przez tereny rekreacyjne czy Staromiejska. Miasto powinno mieć wizję stworzenia takiego kompleksowego produktu turystycznego.

Andrzej Kostyński, zastępca dyrektora bielskiego Miejskiego Zarządu Dróg uważa, że wszystko jest w porządku. - Trzysta metrów to nie jest tak mało. Nie ma niczego zdrożnego w tym, że ona ma tylko 306 metrów. Tym szlakiem dużo osób chodziło i jeździło, bo łączy on dwie ulice - tłumaczy Kostyński. I dodaje, że teoretycznie są szanse połączenia nowej trasy ze ścieżką rowerową przy ul. Łagodnej. Ale byłaby to tak kosztowna inwestycja, że nie ma szans na jej realizację w niedalekiej przyszłości.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto